niedziela, 20 października 2013

E&R - Epilog - I knew you were trouble




Wiecie jak to w życiu bywa. Raz jesteśmy na górze, a raz na dole. Moje życie postanowiło iść obiema ścieżkami na przemian. Bywały chwile radości, ale bywały również chwile, w których chciałam skończyć to co zaczęłam. Wtedy moje cztery aniołki mi przypominały, żebym tego nie robiła. Moja nie już taka malutka Kornelia, Julcia, Krystian i Mateusz. Oczywiście przytrzymywał mnie jeszcze Robert.
Obudziłam się prawie trzy lata po wypadku. Wiele mnie ominęło. Naszą reprezentację przejęła moja dobra znajoma, która dzisiaj nazywa się Laura Kubiak. Siatkarze wygrali wszystkie Ligi Światowe jakie mogły być, a Olimpiada przyniosła im złoto. Niestety piłkarze nie mieli takiego szczęścia.
Milena wraz z Marco i małą Alaną oraz najmłodszym Chrisem mieszkają dalej w Dortmundzie. Są chyba dość szczęśliwi.


Nie wiem, dlaczego to piszę, ale sądzę, że chciałam by ktoś się zapoznał z tą historią. Z historią, która przytrafiła się mi. Zwykłej dziewczynie z Wrocławia, która przeprowadziła się do Leszna, następnie do Kanady, Nowego Jorku, Warszawy i Dortmundu.



Emilia zamknęła książkę i odetchnęła. To już koniec. Już wszystko się unormowało. Nic im nie grozi.

2 komentarze:

  1. Dlaczego?! Myślałam, że jeszcze coś tu napiszesz.... Wielka szkoda. Tak po cichu liczyłam na to, że chociaż kilka rozdziałów... Trudno, jakoś przeżyję.
    Mam nadzieję, że następne Twoje opowiadania bę dą równie wspaniałe, jak te! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Całe opowiadanie przeczytałam w jakąś godzinę, wszystkie 9 rozdziałów i powiem Ci, że nie przeczytałam jeszcze takiego jak Twoje. Tak pięknie je opisałaś.. <333

    Pzdr :3 gemsetmeczjanowicz9.blog.pl

    OdpowiedzUsuń